Fotki z dzisiaj, rozpoczynam 4 miesiąc treningu. :> Weszło w krew, zakwasy 24/7 też! Plecy powoli, powoli ku literce V... Za to klata zbyt powoli.. ;) P.S. Poziom fatu jak dla mnie osiągnął punkt krytyczny i zamierzam zdobywać już w większości tylko czystą masę.. Zmieniony przez - pompa_pit w dniu 2010-01-14 13:28:45 Zmieniony przez - [...]
4nn, Lejjla - dzięki za wsparcie nie nie zamierzam się poddawać po prostu wkurzam się na samą siebie jak coś nie idzie z planem ;-( ________________________________________________________________ Dostałam wczoraj okres, nie czułam się dobrze i wylądowałam w łóżku, czuję wyrzuty sumienia,ale się nie dało inaczej michę 3małam, ale nie ćwiczyłam, [...]
Dzięki, zapraszam serdecznie. :) A teraz pora na rachunek sumienia. Na załączonym wykresie różnica w obwodach między czasem, kiedy byłem w dobrej formie niedługo przed zaprzestaniem treningów (27.02.2010), a stanem obecnym (po ponad tygodniu wznowionych treningów, więc mięśnie trochę ruszone). Jak widać nastąpiła bardzo niekorzystna rekompozycja. [...]
Zacząłem jechać tym planem 4 posty wyżej, na razie w domu, więc nie wszystkie ćwiczenia jestem w stanie zrobić, niektóre staram się zastępować na jakieś domowe sposoby. Nie wyrabiam się z chodzeniem na siłownię, ledwo nadążam z dietą i treningiem przed pracą (mam dużo zmian popołudniowych). Wczoraj ćwiczyłem plecy i biceps, ale jakaś słaba pompa [...]
Oliwę też dodaj, jako źródło kwasów jednonienasyconych których w diecie masz nie wiele (prócz orzechów). Jeżeli nie masz w tym momencie możliwości spożywania wystarczającej ilości warzyw, warto zakupić proszek zasadowy. Koszt jest nie duży bo wynosi 30zł w aptece bądź 60zł w internecie (lepszy znacznie proszek dr Auera). Zmieniony przez - Skalar. [...]
DZIEŃ 16 4 miesiąc i 29 dzień bez glutenu. Skalar Ja i owoce morza to tak niespecjalnie jedynie krewetki to może bym zjadła. Na razie nie mam czasu na kulinarne atrakcje. Na razie muszę się skupić na organizacji, żeby to wszystko ze sobą pogodzić. Unknown wczoraj sama sobie właśnie pomyślałam, że pije za mało wody. W pracy zrobiło się [...]
DZIEŃ 43 5 miesiąc i 25 dzień bez glutenu. Z przysiadem już wszystko wiem. Trening na razie odpuszczam, przynajmniej do momentu, aż moje plecy poczują się lepiej i uzupełnię sprzęt o stojak. @@-) Zmęczona dziś jestem i idę wcześnie spać. Miałam robić żołądki indycze na kolacje ale nie mam siły. W ogóle ostatnio zaczynam być zmęczona... jedzeniem. [...]
DZIEŃ 45 5 miesiąc i 27 dzień bez glutenu. Samopoczucie dziś lepiej, choć przez pół dnia to raczej racje głodowe był. W zasadzie przed obiadem też nie miałam jeszcze specjalnie apetytu, ale jak zaczęłam jeść.... to zjadłam od razu podwójną porcję %-) Pić mi się też chce strasznie... MISKA Miska czysta. Do obiadu: 4xmarchew, 2xkiwi, jabłko, [...]
Arphiel chyba będę musiała wypróbować jednak ;-) choć wyobrażam sobie, jak to musi smakować. %-) DZIEŃ 47 5 miesiąc i 29 dzień bez glutenu. Jednak dalej chora. Tylko gorączka i łamanie w kościach. Ogólne koszmarne osłabienie i lekki ból głowy. MISKA Apetyt dopisuje, ale nie mam siły pisać co jadłam. Było i będzie czysto. Po za jedną herbatą w [...]
Co do przedziału powtórzeń to przy budowaniu siły dobra będzie wersja 5 x 5 lub 15 10 5. 5x5 to trochę hardcorowo wyjdzie, tak mi się wydaje. Planowałem robić 10 i 5 bo 15 wg mnie nie ma sensu ćwiczyć siłowo. A co z seriami? Dobrze będzie? Bo ćwiczenia będę zmieniał co kilka treningów żeby nie popaść w rutynę. Dzięki za pomocSOG Pomożecie? [...]
Dzień 22: Ciężka noc, nie mogłem długo spać, potem trudno było się dobudzić, planowałem rano aeroby ale nic z tego nie wyszło I musiałem biegać w pełnym słońcu koło 15. Wieczorem tradycyjnie mecze, czyt. Zarabianie pieniędzy - zarówno Hiszpania jak i Szwecja dały zarobić :D:D:D Przetrenowanie nadchodzi, albo już nadeszło... Takiej łapy [...]
Ja widziałem tylko jedną, przyjezdną z Malborka na dodatek. W następnym tygodniu będę kręcić się za mieszkaniem, to może coś wypatrzę ciekawego. ogólnie miasto średnio mi się podoba, jak wjeżdżałem pociągiem, pierwsza myśl "ale slumsy mają gorsze niż w Szczytnie" . Zaleta taka, że dużo sklepów, ale na zakupy co dzień się nie chodzi... [...]
Dudek - nasza droge przez ten sport Koniu jestem z Toba w tych ciezkich chwilach, w razie gdybys nie mogl sobie poradzic z czyms (konkretnie jakimis napojami) to daj znac mam wytrzymala watrobe ogladales Infiltracje? Zmieniony przez - Siodema w dniu 2008-08-15 15:15:06
Dlaczego wielostawy robisz na końcu lub prawie na końcu? suplementuję już od ponad tygodnia chelat cynku i mam podwyższony poziom testosteronu Lubię czytać Twoje wpisy \-) Nie rozumiem pytania Havok89. Przecież wszystkie ćwiczenia na plecy jakie dziś robiłem są wielostawowe. I co Cię śmieszy z tym cynkiem? Przecież udowodnione jest, że cynk [...]
Dzięki Hubert za uciszenie dwanaściecentymetrów. Lynn6666666 - nic nie palę, bo to szkodzi mięśniom. Badabu - chętnie pomogę na tyle ile mogę. Podaj link do swojego dziennika treningowego. Tu nie będziemy śmiecić. Wracając do dziennika - dziś trenowałem brzuch, klatę i barki: Brzuch - 3x brzuszki na ławce rzymskiej z obciążeniem 5/10kg 3x [...]
pawel 1235 uwazasz ze bez SOKU jedzac typowo kulturystycznie nie jestesmy w stanie zrobic masy i przyzwoitej formy pozniej z tego?? Da się. Może w 6-7 lat... ----------------------------- Coś się posty pyerdolą. Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2012-01-31 21:38:29
Dremor - dla mnie jest pedalskim widokiem koleś siedzący na stacjonarnym rowerku i kręcący pedałkami. To dobry widok, gdy na takim rowerze siedzi kobieta ewentualnie dziewczyna. Chociaż z drugiej strony przyznaję Tobie rację, że sam wyglądałem w trakcie chodu dziwnie. Szedłem szybko, jeszcze w normalnym ubraniu, jakbym uciekał z miejsca zbrodni [...]
ło k**wa hahahaha dobre to było, ta gleba^^ ja ocenie Cie obiektywnie:P wszystko po kolei:) 1. Słabo na nogach, może to spowodowane tym że troche mało miejsca, ale ruszaj się więcej:) nie jesteś duży a wydajesz sie być ociężały:) ja przy 97kg dziś skakałem jak gazela i szybki lewy prosty:) 2. Dystans chyba go nie czujesz zbytnio 3. GARDA!!! stary [...]
pompa_pit/dziennik/nigdy więcej nie być sucharem
